Rebelianckie Corpsy
- manowarpl
- 15 mar 2023
- 5 minut(y) czytania
Zaktualizowano: 30 mar 2023
Nie noszą lampasów lecz szary ich strój
Nie noszą ni srebra ni złota
Lecz w pierwszym szeregu podąża na bój
Piechota, ta szara piechota.
- pieśń wojskowa
Zwykła piechota zazwyczaj jest niedoceniana. Dla wielu graczy stanowi "zapchaj dziurę" w celu wypełniania rozpiski. Ale nie musi tak być. Niniejszy artykuł ma wykazać przydatność poszczególnych podstawowych oddziałów (zwanych Corps) we frakcji Rebelii. Będziemy wyszukiwać w nich słabe i mocne strony oraz postaramy się ocenić współpracę z dowódcami czy innymi jednostkami na polu bitwy.

FLEET TROOPERS
Żołnierze tej formacji częściej widywani są na pokładach okrętów kosmicznych niż na powierzchniach planet w jednoosobowych wieżyczkach rebelianckich baz. Wydawać by się mogło, że Fleet Troopers są dla Rebelii tym czym szturmowcy dla Imperium i jest podstawową jednostką w każdej rozpisce. Okazuje się jednak, że zdania co do ich przydatności są mocno podzielone i niezbyt często widzimy ich na bitewnym stole. Jednocześnie są niedoceniani jak i postrzegani jako zbyt silni. Może dlatego, że nie jest to typowa jednostka frontowa, a jest bardziej skuteczna w specyficznych warunkach i przeznaczona do zadań specjalnych.

Fleet Troopers posiadają, jak na Rebeliantów przystało, surge w ataku i obronie. To na pewno duży plus. Atak dystansowy to aż 2 białe kości, jednak zasięg to jedynie 2, gdy większość standardowych oddziałów wroga strzela na dystans 3. Oznacza to, że ta jednostka zawsze będzie miała pod górkę w tym względzie i żeby skutecznie razić przeciwnika musi do niego podejść. Zasada specjalna Ready 1 jest mocno średnia, szczególnie niezbyt przydatna w czasach gdy na polach bitew królują snajperzy, którzy łatwo zbijają standby. Ponadto jak już zostało wspomniane, standardowe oddziały przeciwnika mogą ich razić na dystans. Może powinniśmy spojrzeć na Fleet Troopers z zupełnie innej strony i znaleźć dla nich nieoczywiste zastosowanie?
Podczas ataku otrzymujemy ogromną ilość białych kości, więc czemu nie użyć tego do ataku na pojazdy opancerzone? Przecież na każdej kości jest tylko jeden "krytyk" obojętnie czy jest to kość biała, czarna czy czerwona. Najlepszą taktyką jest przyczajenie się gdzieś za osłoną, najlepiej wykorzystując standby i wyczekiwać na zbliżające się wehikuły wroga. Prawdopodobieństwo przebicia ich pancerza jest całkiem spore.

Do jednostki Fleet Troopers można dokupić całkiem przyzwoitych żołnierzy.
Pierwszy z nich to MPL-57 Barrage Trooper – członek drużyny pasujący do strategii polowania na opancerzone pojazdy. Dodaje aż trzy kości, z czego jedną czarną i dwie białe. Karta posiada słowo kluczowe Impact 2, co oznacza, że dwa zwykłe trafienia można zamienić na dwa trafienia krytyczne. Natomiast Blast pozwala zignorować osłonę. Jedynym minusem, jest to, że trzeba kartę "tapować" i poświęcić potem akcje oddziału na jej przywrócenie.
Natomiast Scatter Gun Trooper idealnie pasuje do koncepcji oddziału ostrzeliwującego wrogą piechotę na odległość 2. Dzięki karcie jednostka otrzymuje dodatkowe 2 czerwone kości i Pierce 1. Bardzo przyzwoicie.
Oprócz jednego z dwóch żołnierzy z bronią ciężką można dodać zwykłego piechura. Zawsze to dwie dodatkowe białe kości podczas ataku. Dodatkową zaletą jest stosunkowo niski koszt, bowiem Fleet Trooper kosztuje zaledwie 7 punktów.
Trzeba przyznać, że Fleet Trooper są trudni w obsłudze i po prostu trzeba się nauczyć nimi grać. Bardzo dobrze sprawdzają się w armiach agresywnych, prących do przodu, świetnie współpracują z Hanem Solo, Lukiem Skywalkerem, oddziałami Wookieech czy tauntaunów. Radzą sobie z siłami pancernymi wroga i mogą służyć również do zabezpieczenia celów.
REBEL TROOPERS
Natomiast jeśli szukamy podstawowej jednostki rebelianckiej to wybór musi paść na Rebel Troopers. Cóż, sama nazwa do czegoś zobowiązuje. Co prawda wyglądają jak komandosi z Endoru… ale nie sugerujmy się wyglądem. Zanim nadszedł czas Blizzarda ta jednostka bardzo często wybierana jako corps w rozpiskach Rebelii.

Pierwsze co się rzuca w oczy to brak surge w ataku, co boli, nawet bardzo. To nietypowe dla oddziałów Rebelii i ogranicza skuteczność tej jednostki. Myślę, że nawet zasada Nimble nie ratuje sytuacji. Trzeba to uczciwie powiedzieć - Rebel Troopers są dość przeciętni. Owszem, w synergii z Leią Organą, która daje im żeton dodge, który cały czas wraca można ich uznać za niezły wybór. Ba, w takiej konfiguracji nawet za oczywisty.

Jeśli chodzi o jednostkę Rebel Troopers to mamy olbrzymi wybór w doborze żołnierza z bronią ciężką, w rzeczywistości jednak tylko jedna nadaje się do użytku. Ale po kolei.
DLT-20A Trooper to elitarny snajper z zasięgiem 4 i dający trzy kości, w tym dwie czarne, oraz słowo kluczowe Critical 1. Ale co z tego jak oddział nie ma wbudowanego surge, a sam snajper jest zbyt drogi.
Idźmy dalej. MPL-57 Ion Trooper – tani załogant broni przeciwpancernej z Impact 1 i Ion 1. Wszystko byłoby w porządku gdyby nie to, że trzeba "tapować" kartę po użyciu.
Kolejny żołnierz to SX-21 Trooper wyposażony w tanią broń zadającą obrażenia aż 4 kostkami, ale za to strzelającą na krótki dystans. Nie pasuje do koncepcji drużyny.
I no i wreszcie zdecydowanie najczęściej wybierana opcja: Z-6 Trooper. Za jedyne 20 punktów dostajemy broń o zasięgu 3 i aż sześć białych kostek w ataku. To prawdziwy killer.
Rebel Troopers to standardowa jednostka w każdej rozpisce Rebelii. Nie jest może jakaś rewelacyjna i ma sporą wadę w postaci braku surge w ataku, ale zawsze ma na sobie żeton dodge i rewelacyjnego żołnierza z bronią ciężką.
REBEL VETERANS
Żołnierze walczący na mroźnej planecie zwanej Hoth okazują się zaprawionymi w boju weteranami, którzy z niejednego pieca chleb jedli. Wydaje się, że powinni kosztować tyle co ich koledzy z oddziałów specjalnych i faktycznie są drożsi niż pozostałe standardowe jednostki. Ale jeśli uważnie się im przyjrzymy i skorelujemy ich działanie z Mark II Medium Blaster Trooper, to podwyższoną cenę można jakoś przeboleć.

Oddział posiada aż dwa słowa kluczowe na swojej karcie. Coordinate: Emplacement Trooper służy do wydania rozkazu współpracującemu z jednostką MK II Medium Blaster Trooper ewentualnie jakiejś innej jednostce emplacement (np. Atgar’a rozkazem). Druga zdolność Defend 1 daje weteranom dodge (który jest wręcz zbawieniem przy białych kościach obrony Rebelii) w momencie otrzymania rozkazu. Wygląda to bardzo sympatycznie gdy dodamy do tego jeszcze surge w ataku i obronie, zasięg 3 oraz atak na czarnych kościach.

Z broni ciężkich mamy niewielki wybór. Tak naprawdę jest to jedynie CM-0/93 Trooper. Ale nie ma co narzekać, bowiem dodatkowe 4 białe kości w ataku, zasięg 4 i Critical 2 pozwalający konwertować surge na trafienia krytyczne jest pozytywnym zjawiskiem. W tej formacji warto się zastanowić nad dodatkowym żołnierzem, gdyż kosztuje zaledwie 9 punktów, a jedna czarna kość więcej to zawsze coś.
Nieodłączną częścią wykupu tej jednostki powinien być MK II Medium Blaster Trooper, który koniecznie należy dodać do rozpiski, ponieważ jest to największe dobrodziejstwo jakim obdarowują nas weterani.

Ten karabin maszynowy posiada znakomite parametry jakimi są 4 czarne kości ataku, surge na atak i obronę, 4 punkty żywotności i 2 odwagi. Ta idealna maszynka do zabijania wykorzystywana jest przede wszystkim do wspomagania sojuszniczych jednostek. Dzięki Fire Support można dodać swoje kości do ataku aktywnej jednostki, która właśnie wykonuje akcję. Co prawda tracimy przy tym aktywację MK ale profity mogą okazać się tego warte. Rozdzielenie ognia oddziałów na osobne aktywacje ma taką wadę, że trzeba dwukrotnie przebijać się przez osłonę, natomiast po połączeniu siły ognia tylko raz.
Ten ciężki karabin potrafi jednak działać też świetnie w pojedynkę. Idealnie nadaje się do pilnowania wąskich przejść, a standby działający w zasięgu 3 to poważna zaleta. Rebel Veterans i Mark II Medium Blaster Trooper wydają się być raczej stworzeni do defensywnych armii ale różnie bywa i wszystko zależy od kreatywności graczy. Natomiast jeśli zamierzamy grać opcję Echo Base Defenders weterani i karabin maszynowy są jedynym wyborem.
Reasumując Rebel Veterans sam w sobie to całkiem dobry oddział, natomiast Mark II Medium Blaster Troopers jest znakomitym wsparciem nie tylko weteranów, ale może także skutecznie współdziałać z innymi typami jednostek i bohaterami jak np. Andor. Wadą tego oddziału jest mała mobilność oraz zagrożenie ze strony bike’ów.
Comments