Bad Boys, bad boys...

Nie jesteś za niski jak na szturmowca?

- Leia Organa, „Star Wars IV: Nowa Nadzieja”

INTRODUKCJA

Szturmowcy Imperium to chyba najbardziej charakterystyczni żołnierze w uniwersum Star Wars. Obleczeni w białe pancerze służą na rozsianych po całej galaktyce planetach, na stacjach orbitalnych i pokładach gwiezdnych niszczycielach. To formacja uderzeniowa. Szturmowcy jako pierwsi są posyłani są do boju torując drogę dla elitarnych jednostek lub ciężkiego sprzętu. Bardzo często wykorzystywani są również jako oddziały pacyfikacyjne do tłumienia zamieszek albo likwidowania niewinnych farmerów. Ze względu na to, że nie widać ich twarzy sieją grozę swoją anonimowością. Zamiast imion i nazwisk posiadają numery, którymi się identyfikują.

Znajdziemy ich w większości imperialnych rozpisek. Żołnierze tej formacji służą nie tylko jako "mięso armatnie", albo „zapchaj dziura”, gdy musimy uzupełnić listę punktową, ale świetnie sprawdzają się jako piechota zabezpieczająca teren, wypełniająca misje, a także całkiem nieźle radzą sobie podczas wymiany ognia. W tym artykule poznamy ich wady i zalety oraz zastanowimy się jak najlepiej wykorzystać podczas rozgrywki.

CHARAKTERYSTYKI

Koszt zwykłych Stormtroopers to 44 punkty za oddział. To przeciętna cena za podstawową jednostkę, wyższa niż po stronie Rebelii czy Separatystów, ale patrząc na ich charakterystyki nie ma co narzekać. Co prawda szturmowcy przeprowadzają atak przy użyciu białych kostek, ale za to bronią się czerwonymi, co znacznie zwiększa ich żywotność na polu bitwy. Pomimo tego, że posiadają surge jedynie w ataku, to nie padają jak muchy i potrafią długo wytrzymać ostrzał przeciwnika. Zasięg broni 3 sprawia, że nie muszą przeć do przodu za wszelką cenę i mogą spokojnie wyczekać przeciwnika. Najważniejsze jednak w ich wypadku jest słowo kluczowe Precise 1. Zasada pozwala im na przerzut dodatkowej kości po zdjęciu żetonu aim. To takie puszczenie oka do tych wszystkich którzy twierdzą, że szturmowcy nie potrafią strzelać.

Natomiast w formacie Blizzard Force możemy wybrać Stormtroopers - Heavy Response Unit, w którym mamy jedynie 3 żołnierzy, ale za to za jedyne 30 punktów i możemy jeszcze dobrać dwóch z bronią ciężką. A raczej musimy bowiem słowo kluczowe Flexible Response 2 nas do tego obliguje. Jednostka posiada identyczne charakterystyki jak zwyczajny oddział, a oprócz wspomnianego wyżej słowa kluczowego dochodzi standardowe Precise 1 a także Unhindered co oznacza, że szturmowcy ignorują zasady trudnego terenu.

ULEPSZENIA

Sami w sobie szturmowcy są tanią i przyzwoitą jednostką, ale warto ich rozbudować o dodatkowych żołnierzy. Ich wybór jest uzależniony od tego jaką taktykę przyjmiemy oraz z jakim przeciwnikiem przyjdzie nam się mierzyć.

W slocie broni ciężkiej mamy spory wybór. Ale zacznijmy od żołnierzy imiennych, komandosów z Inferno Squad, którzy mogą zostać dodani do każdego standardowego (corps) oddziału Imperium.

Pierwszy z nich Del Meeko to snajper, który może razić cele w odległości 5 i dzięki Lethal 1 zamienia jeden żeton aim na Pierce 1, dodatkowo ma High Velocity co nie pozwala przeciwnikowi zdejmować żetonów dodge. Ale nie jest jakimś wielkim handicapem, bowiem zwykły snajper ma to z automatu. Pytanie zatem brzmi za co płacić 25 punktów? Odpowiedzią są 2 punkty żywotności i słowo klucz Repair 2: Capality 1, dzięki któremu Del Meeko naprawia pojazdy. Tego żołnierza warto wstawiać do oddziału, gdy gramy ciężkim sprzętem lub nie mamy snajpera.

Natomiast Gideon Hask kosztuje 29 punktów i po dodaniu do oddziału zwiększa odwagę jednostki do 2. To całkiem niezły bonus pozwalający jednostce na samodzielne działanie. Ponadto Hask posiada słowo kluczowe Coordinate: Trooper co sprawia, że po otrzymaniu rozkazu może przydzielić żeton rozkazu sojuszniczej, standardowej jednostce żołnierzy w odległości 1. Podobnie jak jego kolega z Inferno Squad on również posiada 2 punkty żywotności, przeprowadza atak dwiema czerwonymi kostkami, ale czy wart jest swojej ceny? Jeśli ma się niewykorzystane punkty może być dobrym wyborem.

Przegląd żołnierzy z bronią ciężką dla tej formacji zaczynamy od DLT-19 Stormtrooper. To najczęściej wybierany wariant w wielu rozpiskach szczególnie gdy przychodzi mierzyć się z opancerzonymi jednostkami. Dwie kości czerwone w ataku, zasięg do 4 i słowo kluczowe Impact 1 pozwalające na zmianę jednego trafienia na krytyczne w przypadku ataku na opancerzona jednostkę, sprawia, że za 20 punktów dostajemy niezłe wzmocnienie naszego oddziału.

Na drugim biegunie mamy HH-12 Stormtrooper facet z RPG, który atakuje co prawda 3 kostkami z Impact 3, ale kostki są czarne nie czerwone, Cumbersome sprawia, że nie może poruszyć się i strzelić podczas tej samej aktywacji oraz należy "tapować" kartę. To sprawia, że nawet koszt zaledwie 16 punktów nie zmienia podejścia graczy, którzy korzystają z niego w specyficznych rozpiskach. Trzeba jednak uczciwie przyznać, że w ostatnim czasie, po wyjściu dodatku Dark Troopers i wysypie armii typu Blizzard, HH-12 wraca do łask.

Od czasu do czasu zdarza się w rozpiskach zobaczyć RT-97C Stormtrooper kosztującego 24 punkty, dorzucającego do puli 4 kostki (w tym jedną czerwoną i trzy białe) i strzelającego na dystans 4. Całkiem nieźle, ale szału nie ma. Brak słów kluczowych spychają tego żołnierza na dalszą pozycję.

Za to dużą popularnością cieszy się T-21 Stormtrooper, który atakuje na odległość 3, czterema białymi (niestety) kostkami, ale za to posiada Critical 2, zasadę pozwalającą na konwertowanie dwóch wyników surge na trafienia krytyczne. To kolejny bat na opancerzone jednostki. Wart swoich 22 punktów.

W oddziałach szturmowych jako rozwinięcia dodawani są także zwykli piechurzy. Najbardziej oczywistym wyborem jest po prostu dodatkowy Stormtrooper, który kosztuje 8 punktów. Zawsze to jedna kostka ataku więcej i jeden dodatkowy model na stole.

Jednak częściej w rozpiskach widuje się Stormtrooper Specialist, który kosztuje zaledwie 1 punkt więcej od zwykłego szturmowca ale za to może w darmowej akcji dać oddziałowi żeton surge lub aim. Co prawda potem kartę trzeba "tapować", ale żeton aim na jednostce szturmowców na starcie to naprawdę solidny handicap.

Stormtrooper Captain rzadko jest widywany na bitewnych stołach, ale w niektórych przypadkach może się przydać. Po aktywacji nie może zdejmować ani przyjmować żetonów suppressive. Kosztuje 10 punktów i jest Leader.

Robot medyczny FX-9 Medical Droid kosztuje sporo, bo aż 19 punktów, ale posiada zasadę Treat 1: Capacity 2 co w praktyce oznacza, że może uratować dwa modele przed zdjęciem ze stołu. To się jednak nie kalkuluje jeśli uświadomimy sobie, że droid jest Noncombatant i nie może walczyć.

ROZWINIĘCIA

Szturmowcy tak naprawdę nie potrzebują dodatkowych rozwinięć żeby sprawnie działać na polach bitew. Ale jeśli mamy wolne punkty, które możemy wydać to warto pochylić się nad niektórymi z nich.

Popularnym rozwinięciem typu Gear jest Electrobinoculars, który pozwala na dodanie żetonu aim. Ale jeszcze lepszym jest Targeting Scope dający Precise 1, co w praktyce oznacza, że Stortroopers mogą przerzucić do 4 kostek. To aż za dużo i rzadko bywa skuteczne. Czasami w rozpiskach widuje się Recon Intel - rozwinięcie kosztujące jedynie 2 punkty a dające lepszą pozycję na starcie. Natomiast, gdy przyjdzie nam mierzyć się z wojskami pancernymi warto zaopatrzyć się we Fragmentation Granades. Ten granat dodaje do puli ataku czerwoną kostkę i przemienia wszystkie surge na trafienia krytyczne, natomiast wadą jest jego mały zasięg.

JAK GRAĆ?

Szturmowców można wykorzystać na wiele sposobów, bowiem są bardzo uniwersalni. Jedną z podstawowych funkcji jest wypełnianie misji. Wiele z nich można zrealizować tylko i wyłącznie mając w swoich szeregach jednostki "troopers". Tani i całkiem nieźli w obronie (czerwone kostki) szturmowcy mogą przemykać między osłonami, lub pozostawać w obwodzie i w odpowiednim momencie podjąć wyzwanie wypełnienia misji. Przy takim wykorzystaniu szturmowców nie warto ich wyposażać w jakiekolwiek ulepszenia. "Czyści" szturmowcy mogą również służyć jako gwardziści dla dowódców posiadających kartę Esteemed Leader.

Szturmowcy strzelają na odległość 3, a jeśli dodamy do nich żołnierza z bronią ciężką RT-97C Stormtrooper lub Dela Meeko to można w ograniczonym zakresie razić dalsze cele. Z żetonem aim można przerzucić do 3 kostek. To oznacza, że można nimi grać defensywnie. W tym wypadku mogą służyć za wsparcie dla ciężkiego sprzętu, za którym podążają.

Natomiast w ofensywnym wariancie szturmowcy wyposażeni w broń ciężką i ulepszenia typu Electrobinoculars mogą stanowić niezłą jednostkę uderzeniową. Wspierani przez Imperialnego Oficera, Generała Veersa, którzy dają im dodatkowe żetony aim i ściągają żeton suppressiva, lub Darthem Vaderem, który może ich zainspirować do dodatkowego ataku.

PLUSY I MINUSY

+ dobra obrona na czerwone kostki

+ duża ilość wariantów ulepszeń

+ wysoka jakość w stosunku do ceny

- atak białą kostką

- konieczność posiadania żetonu aim w celu zwiększenia skuteczności ataku

ROZPISKI

Kupą mości panowie

Przykład agresywnej rozpiski, gdzie głównym aktorem jest Darth Vader, który ma siać spustoszenie w szeregach wroga. Ochrania go oddział Royal Guard, a dodatkowo przydziela mu się jedną jednostkę szturmowców i dzięki Esteemed Leader ma jeszcze jednego gwardzistę. Pozostali szturmowcy są typowym "mięsem armatnim", bez wyposażenia. Służą do tego żeby przeciwnik na nich skupiał ogień, a w tym czasie Vader wraz z speeder bikes może przeć do przodu. W tym przypadku szturmowcy służą również do wypełniania misji.

Cienka czerwona linia

Rozpiska mocno defensywna wykorzystująca trzy drużyny snajperów, strzelców wyborowych w pozostałych oddziałach a także zasadę standby z kartą Overwatch w przypadku Death Troopers. Tak skonstruowana armia może trzymać linię, odpierać ataki przeciwnika, wyeliminować największe zagrożenia, a na końcu zrealizować cele. W tym wypadku widzimy 3 oddziały szturmowców nastawionymi na atak na daleki dystans.

Blizzard w natarciu!

Ostatnia rozpiska to typowy Blizzard Force oparty o ciężki sprzęt czyli dwa AT-ST i trzy speeder bikes. Oddział ciężkich szturmowców w tej rozpisce odgrywa marginalną rolę, ale warto się przyjrzeć jak jest zbudowany. Dwóch żołnierzy z bronią ciężką stanowi duży potencjał, a dodatkowo oddział dostaje bonusy z kart dowodzenia. Warto wykorzystywać Stormtroopers Heavy Response Unit w formacie Blizzard Force. Sprawdzają się wyśmienicie.

PODSUMOWANIE

Szturmowcy to jedna z najlepszych, jak nie najlepsza standardowa formacja. Przy niewielkim koszcie otrzymujemy bardzo solidny, a do tego uniwersalny oddział, który można zbudować według własnych preferencji. Sprawdzają się w taktyce defensywnej jak i ofensywnej. Mogą służyć jako "mięso armatnie", bo nie żal punktów. Mogą stanowić grupę uderzeniową, szczególnie jeśli wybierzemy wariant Heavy Response Unit. Mogą też być supportem lub po prostu jednostką pomocniczą, która nie będzie angażowała się na pierwszej linii frontu, a po prostu zrealizuje cele misji. Mam nadzieję, że po tym artykule przychylniejszym okiem spojrzycie na szturmowców.

Niech Moc będzie z Wami!